Hyundai HCD-14 Genesis Concept – mission impossible?

6 lutego 2013
Bez kategorii, Hyundai Nowości
Hyundai HCD-14 Genesis Concept

Klasa Premium od lat funkcjonuje w świadomości europejskiej klienteli jako najwyższy poziom motoryzacyjnego wykonania, element przeznaczony tylko i wyłącznie dla osób bogatych oraz szczebel, do którego inne marki powinny usilnie równać. Każdy z nas doskonale wie, że tradycyjnymi reprezentantami danego „gatunku” są auta niemieckie pokroju Mercedesa Klasy S, Audi A8 czy też BMW serii 7, jednak klasyczna precyzja „germańskich” inżynierów zdążyła się już delikatnie opatrzyć – płacąc rzecz jasna grube tysiące dostajemy indywidualnie skonfigurowany produkt (niczym obiad w japońskiej knajpie) gwarantujący najwyższą jakość wykonania, ale gdzie tutaj polot i fantazja? Dwie ostatnie cechy znajdziemy przykładowo w koncepcyjnym Hyundai’u HCD-14 Genesis …


Tytułowy bohater salonu motoryzacyjnego w Detroit jest idealnym przykładem na to, że Koreańczycy gonią resztę świata jak teściowa próbująca wymierzyć sprawiedliwość ogromnym wałkiem do ciasta. Limuzyna Hyundai’a nie jest oczywiście drewniana, ale pomysłowo zaprojektowane wnętrze ukrywające świetnej jakości skórę, agresywny design, włókno węglowe, indywidualne fotele oraz naturalnego pochodzenia drewno robi wrażenie – niemniejsze aniżeli środek takiego bogato skonfigurowanego Lexusa LS. Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na fakt, że HCD-14 jest samochodem prototypowym wykorzystującym zarówno technologię analogową jak i cyfrową, sterowanie urządzeniami pokładowymi dzięki ruchowi, gestom oraz „komendom” wydawanym przez nasze oczy (brzmi to odrobinę idiotycznie, ale zachowanie człowieka rzeczywiście przypomina wówczas jednostkę dotkniętą paraliżem ogólnym), a także bogaty zestaw różnych elementów pokroju wyświetlacza head-up, ale co z tego – przecież omawiany Hyundai jest tylko pokazem możliwości koreańskiej firmy.

Otwierane pod wiatr drzwi, lekka, a zarazem przypominająca gigantyczny tankowiec sylwetka oraz linie wzbudzające zazdrość u stosunkowo nudnej konkurencji – taki jest Hyundai HCD-14 i aż trudno uwierzyć, że wciąż analizujemy samochód będący dalekim kuzynem modelu Magentis. Inżynierowie azjatyckiej firmy naprawdę sprostali oczekiwaniom, choć ceramicznego układu wydechowego, skomplikowanego technicznie zawieszenia, 8-biegowej skrzyni automatycznej oraz 5-litrowej jednostki V8 nikt się raczej nie spodziewał – ba, pewnego rodzaju „bonusem” jest tutaj również napęd RWD czyli charakterystyczny element każdej szanowanej limuzyny. Dlaczego więc u licha Hyundai ogranicza się do „wystawowej” odmiany HCD-14? Cóż, ryzyko nie zawsze popłaca …

Prezentowany concept wzbudza mieszane uczucia – z jednej strony to szalenie odważna i niepewna konstrukcja licząca na łud szczęścia oraz wypełnioną sukcesami przyszłość, a z drugiej prowokujący łzy samochód, który udowadnia, że segment reprezentacyjnych limuzyn nie jest problemem dla Hyundai’a. Czy zatem wprowadzenie tytułowego modelu do oficjalnej produkcji to swoiste „mission impossible”? Niekoniecznie, ale trzeba mieć samozaparcie i konsekwentnie rozwijać to co faktycznie dobre. Jednym słowem – dawajcie tego Genesisa!

Patryk Rudnicki

Leave A Comment