Nowe pakiety dla Mitsubishi Lancera Evolution X

26 listopada 2012
Bez kategorii, Mitsubishi Nowości
Pakiety dla Mitsubishi Lancera EVO X

Zażarta walka o klienta trwa i nie da się ukryć, że największą gehenną obarczone są auta pobudzające ducha walki i emocje jakich próżno szukać w zwykłym Volkswagenie Passacie. Rzecz jasna celem takiej Subaru Imprezy STI nie jest popyt liczony w tysiącach sprzedanych miesięcznie egzemplarzy, ale z drugiej strony każda pokaźna suma „środków finansowych” na pewno cieszy włodarzy japońskiego koncernu tym bardziej, że wymagająca klientela docenia dzięki temu rajdową legendę wykreowaną przez Subaru. Głównym bohaterem niniejszego artykułu nie będzie jednak hatchback z kilkoma gwiazdkami na emblemacie, a jego niszowy w Polsce rywal – Mitsubishi Lancer Evolution X …


Kiedy ostatnio widzieliście dany model normalnie w ruchu? Właśnie – ja również nie pamiętam takiego momentu i choć opisywany samochód do najdroższych tego świata zdecydowanie nie należy, od pewnego czasu śmiało można go nazywać japońskim egzotykiem. Firma Mitsubishi nie stoi jednak w miejscu i postanowiła delikatnie uatrakcyjnić ofertę tytułowego wozu proponując cztery specjalne pakiety gwarantujące moc, zaawansowanie techniczne oraz lepsze samopoczucie nowego właściciela. Na pierwszy ogień idzie zestaw GT360 dedykowany wersji GSR z 5-biegową, manualną skrzynią, który wyłączając układ dolotowy i wydechowy firmy HKS (chodzi o zwykły tłumik oraz regulację centralnej jednostki sterującej ECU dzięki oprogramowaniu firmy ECUTEC), orurowanie intercoolera i tzw. turbotimer gwarantuje kilka modyfikacji wnętrza azjatyckiego Lancera, a właściwie to jedną – specjalne zegary firmy DEFI. Wspomniany element pokazuje swojemu kierowcy np. ciśnienie doładowania, temperaturę oleju i wydalanych spalin oraz zapowiada niezły „fun” dostarczany przez 360 KM i 460 Nm maksymalnego momentu obrotowego (4,4 sekundy do 100 km/h). Cena? Minimum 204 990 zł …

Propozycja numer dwa to zestaw GT330 przeznaczony dla wersji GSR TC SST oraz MR TC SST i gwarantujący przede wszystkim dodatkowego „kopa” okraszonego stosownymi liczbami. Dysponujący 6-biegową, półautomatyczną skrzynią TC-SST Lancer rozwija wówczas 330 KM oraz 430 Nm momentu obrotowego (zasługa układu wydechowego firmy HKS) i jest w stanie osiągnąć 100 km/h w 4,9 sekundy. Całkiem nieźle, choć biorąc pod uwagę cenę odmiany GSR TC SST GT330 (195 990 zł) i MR TC SST GT330 (219 990 zł) tanio nie jest, a może być jeszcze drożej, gdyż Mitsubishi przewidziało dwa pakiety stricte związane z wyposażeniem emocjonującego EVO. Idąc po kolei: zestaw Alcantara gwarantuje swojemu „driverowi” obszycie górnej części kokpitu, a także boczków drzwiowych wspomnianym materiałem, natomiast „paczuszka” o „imieniu” Navi to nic innego jak zestaw multimedialny firmy Alpine z 6,1-calowym, dotykowym ekranem, odtwarzaczem płyt CD/DVD, rzecz jasna nawigacją, modułem Bluetooth, a także specjalnie wyciszonymi drzwiami pierwszego i drugiego rzędu. Kwestia cen jest trudnym tematem również i w danym przypadku, bowiem opisywana wersja Lancera GSR z pakietem GT360 i „odpowiednikiem” z przydomkiem Navi kształtuje się na poziomie 212 290 zł, natomiast absolutnie doposażony Evolution (z pakietem Alcantara rzecz jasna) to już 218 990 zł. Ceny wersji GSR TC SST są odrobinę niższe (z pakietem Navi – 200 490 zł; z „Alcantarą” – 207 190 zł), natomiast odmiana MR TC SST zapewnia mocny ból głowy, gdyż doposażona o zestawy GT330 i Alcantara (Navi nie jest dostępny) życzy sobie 226 960 zł.

Jest szybko, bogato, emocjonująco i niestety drogo, ale czego można by się spodziewać po czteronapędowym, azjatyckim konkurencie Subaru Imprezy? Rynkowy status Mitsubishi Lancera EVO X pozostanie myślę taki sam jak do tej pory, a wymagająca klientela nadal będzie go nazywać kosztownym, charakterystycznym i gwarantującym sporo radości zawodnikiem ligi ponad 300 KM – oczywiście dla zakochanych w tym modelu osób.

Patryk Rudnicki

Leave A Comment