Lubimy festiwale, niezależnie czy dotyczą one rozlewanego strumieniami piwa czy jubileuszu kultowego filmu Stanisława Barei pt. „Miś”. Wydawać by się mogło, że człowiek od najmłodszych lat, z mlekiem swojej jedynej rodzicielki przejmuje ogromną chęć uczestnictwa w różnych „eventach”. Też odczuwacie ciągnącą Wasze nozdrza adrenalinę i dreszczyk rewelacyjnych emocji? Ci bardziej niecierpliwi oraz spragnieni pełnej atrakcji imprezy zaraz oszaleją, bowiem tegoroczny festiwal szybkości w Goodwood upłynie pod znakiem historii …, i oczywiście dobrej zabawy …
|
|
|
|
Naszą legendarną wędrówkę rozpoczynamy „malutkim” jubileuszem – 2012 to donośny gong w życiu popularnej Corvetty. Opisywane coupe świętuje bowiem 60 lat, więc z motoryzacyjnego punktu widzenia jest to dojrzałe, charakteryzujące się klarowną osobowością i przekonaniami auto, śmiało mogące uczyć czterokołowych „żółtodziobów” jak wypracować historyczną pozycję. Aż trudno uwierzyć, że wszystko zaczęło się od niewinnego prototypu EX-122 będącego ówcześnie sportowym autem z włókna szklanego. By uczcić niesamowity jubileusz Chevrolet zapowiedział swoją obecność podczas festiwalu Goodwood, identycznie jak Mercedes …
Niemiecki koncern pokaże w UK swój dorobek historyczny i jednocześnie otaczane dzisiaj czcią auta. Wspomnijmy chociażby model CLK GTR z 1997 roku, W111 220 SE, drogowego Gullwinga czyli skrzydlate 300 SL i jego wyścigowy odpowiednik z 1952 roku (W194 – dla przypomnienia) również świętujący 60 lat obecności na „międzyklientowej” bitwie. Powiewem, a wręcz letnią bryzą festiwalu szybkości na pewno okaże się też historyczna wystawa modeli królowej Elżbiety II. Naturalnie angielska Pani nie była jakimś zażartym fanatykiem motoryzacji, ale pełniąc odpowiedzialną rolę stykała się z wieloma autami. Nadmieńmy Rolls-Royce’a Phantoma V z 1961 roku, Daimlera Double Six 30hp Brougham z 1929 roku, prywatnego Rovera P5 i Alvisa TD21 czy też Forda Zephyr Estate oraz Vauxhalla Cresta Friary Estate służące kobiecie do przewożenia jej psów. Istotnym zwieńczeniem, a raczej trzema jego fragmentami będą dodatkowo podróżnicze Citroen SM Decapotable, Lincoln Cosmopolitan (1950 rok), a także wyjątkowy samolot De Havilland Chipmunk z tego samego okresu co przytoczony Lincoln.
|
|
|
 |
Niezależnie od tego jak wielką miłością pałasz do czterech kółek, festiwal w Goodwood może być udanym sposobem na wolny dzień. Legendarne auta, historyczny klimat i stare rozwiązania zwieńczone powiewem współczesnej motoryzacji – czegóż jeszcze chcieć? Przecież jesteś człowiekiem, więc stawiam kamienie naprzeciw orzechom, że Twoja imprezowa natura się odezwie i zaniesie na Wyspy.
