Nowy rok to nie tylko zmieniona cyferka w dacie oraz kolejne postanowienia, których i tak nie uda się zapewne wypełnić, ale też wiele ciekawych wydarzeń motoryzacyjnych. Już czas, żeby powitać z otwartymi ramionami pierwsze z nich, a mianowicie North American International Auto Show (w skrócie NAIAS), czyli jeden z największych i najważniejszych salonów samochodowych na świecie. Zanim jednak obejrzymy przygotowane projekty, pochylmy się na chwilę nad kartami historii…
Pierwsza wystawa pojazdów organizowana w Detroit odbyła się w 1907 roku na Beller’s Beer Garden. Pomysł gromadzenia aut na dużym placu szybko spotkał się z aprobatą, która znalazła swoje odbicie w kolejnych edycjach tego jakże istotnego wydarzenia. 1965 – tę datę każdy motofan powinien zapamiętać na długo, gdyż organizatorzy postanowili przenieść tytułowe targi do potężnej hali, która po dziś dzień określana jest mianem Cobo Center. Warto w tym miejscu wspomnieć, że ogromny budynek dysponuje powierzchnią około 93 000 metrów kwadratowych i jest niezwykle wygodną lokacją dla dojeżdżających metrem osób.
Dosyć zagłębiania się w infrastrukturę miasta – pora przejść do NAIAS. Tegoroczna edycja amerykańskiego salonu rozpoczyna się 9 stycznia, ale są to jedynie dni prasowe, które kończą się już następnego dnia. 11 – 12 stycznia to z kolei okres wystawiania różnych maszyn i najnowszych zdobyczy technologicznych. Do Cobo Center mogą już wówczas wejść „normalni” ludzie po wykupieniu biletu w wysokości 95 dolarów (około 332 zł). Cóż, tanio nie jest, ale można za to doświadczyć naprawdę ciekawych rzeczy.
Dzień później, bo 13 stycznia organizowany jest zaś dzień charytatywny, który co prawda nie ma wiele wspólnego z motoryzacją, ale to stały punkt targów w Detroit. Po wydaniu aż 250 dolarów mamy możliwość wejścia na ekskluzywny koncert, ale w tym przypadku nie ma co narzekać na pieniądze, gdyż są one przekazywane na rzecz okolicznych domów dziecka. Dla maluchów wszystko.
Po odprężającej zabawie czas wreszcie na punkt właściwy całego NAIAS – wystawę samochodów. Od 14 do 22 stycznia potężna hala wypełniana jest wszystkim co ma cztery koła – od wszelakich premier po futurystyczne i budzące kontrowersje concepty. Koszt biletów? Dorośli – 12 dolarów (ok. 42 zł), a dzieci i osoby starsze – 6 „zielonych” (ok. 21 zł). Myślę, że nie są to zbyt wygórowane ceny tym bardziej, że tak ważnego salonu prawdziwy motofan długo nie zapomni.
North American International Auto Show 2012 to kolejny etap w świecie motoryzacji. Niektóre modele odchodzą, inne są dopiero pokazywane, ale najlepszy z tego wszystkiego jest fakt, że my możemy na bieżąco śledzić poczynania każdego koncernu. Zapraszamy zatem do naszej specjalnej zakładki i życzymy miłej lektury.
źródło: wł / Patryk Rudnicki
