Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS – AUTO TEST

Szansa na sukces? To niemal pewne…

tekst: Artur Mierzejewski

zdjęcia: Rafał Rogowski

Już minęło ponad 7 lat od momentu gdy w polskich salonach pojawiły się pierwsze auta Chevroleta. Były to znane na całym świecie modele Daewoo, które nagle zaczęto sprzedawać u nas pod szyldem znanego amerykańskiego koncernu szczycącego się niemalże wiekową tradycją. Popularność jaką cieszyły się koreańskie, produkowane od lat na Żeraniu samochody przełożyła się także na sukces Chevroleta. Dziś oferta tej marki nad Wisłą jest znacznie ciekawsza i nowocześniejsza niż wtedy. Możemy kupić zarówno małe, ale wdzięczne autko miejskie – Spark, mocnego gracza segmentu B – Aveo jak również SUVa Captivę i minivana Orlando. Najciekawiej jednak prezentuje się bardzo popularny model Cruze. Występuje on jako sedan oraz 5-drzwiowy hatchback i obie wersje zaskakują ciekawą stylistyką oraz dynamicznymi i oszczędnymi silniki. Dziś przedstawiamy Państwu test kompaktowego sedana z 2-litrowym dieslem o mocy 163 koni mechanicznych, auta które ma wszelkie predyspozycje do zawitania na stałe w czołówce sprzedawanych w Polsce samochodów tej klasy.

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Stylistyka

Ogromny postęp widać gdy próbujemy obiektywnie ocenić stylistykę nowej gamy modelowej Chevroleta. Model Cruze ma w sobie to coś co sprawia, że wygląda na większy i droższy niż jest w rzeczywistości. Być może to kwestia agresywnego pasa przedniego z ciekawym grillem i dużym logo Chevy’ego, a także ładnych, ostrych w kształtach reflektorów. Swoją rolę na pewno odgrywa także czarny lakier, który gdzieś podświadomie kojarzy się z limuzynami wyższej klasy. Spojrzenie z dalszej perspektywy na przednią część nadwozia i na linię boczną nasuwa mi skojarzenia z Saabem 9-3, natomiast tył odrobinę przypomina Hondę Civic sedan (chyba ze względu na podobne światła).

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Auto porusza się na ładnych 16-calowych felgach z oponami w nietypowym rozmiarze 205/60/16 chociaż bardziej pasowałyby 17-ki a nawet 18-ki, byłoby bardziej sportowo. Pewnie ucierpiałby na tym komfort, ale jesteśmy w sekcji „stylistyka” więc skupiamy się na wyglądzie. Trochę „sportu” widać dzięki dynamicznej linii dachu, która upodabnia sedana do coupe.

Generalnie Chevrolet stworzył auto o zgrabnej, proporcjonalnej i eleganckiej sylwetce nawiązujące nieco designem do swoich większych, amerykańskich braci.

Wnętrze

W kabinie także widać pewne podobieństwa… ale raczej do Opla. Kierownica oraz przełączniki kierunkowskazów i wycieraczej są już dobrze znane i oplo-maniacy powinni poczuć się tu jak w swoim aucie. Stylistyka deski rozdzielczej także wydaje się podobna, ale trudno uchwycić konkretne elementy, które już gdzieś widzieliśmy, dzięki czemu zachowuje ona swój styl. Dwukolorowy kokpit z elementami aluminiowymi i niespotykanymi u konkurencji materiałowymi wstawkami wygląda interesująco i po prostu ładnie. Użyte materiały są dobrej jakości, montaż także nie pozostawia złudzeń, że jest to samochód naprawdę dopracowany.

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Pochwalić muszę także przestronność wnętrza i wygodne fotele. Zarówno kierowca jak i pasażerowie będą podróżować wygodnie, nie zabraknie im miejsca na wysokości kolan jak i nad głowami. Także bagażnik jest dość duży i praktyczny. Można do niego zapakować 450 litrów bagażu i nie muszą to być worki z gęsim puchem, ponieważ dopuszczalna ładowność Cruze wynosi aż 560 kg. Dzięki temu Chevrolet sprawdzi się doskonale jako auto rodzinne i pozwoli nawet na kilkudniowy wypad z namiotami, wędkami i walizkami.

Prezentowana wersja LS nie jest najlepiej wyposażoną odmianą Cruze, a mimo wszystko oferuje podróżującym klimatyzację, elektryczne szyby, odtwarzacz z MP3, tempomat a także komplet dodatków zapewniających bezpieczeństwo: sześć poduszek powietrznych, systemy wspomagania awaryjnego hamowania, kontroli trakcji i stabilizacji toru jazdy. To wszystko otrzymujemy w standardzie, a lista wyposażenia dodatkowego dla wersji LS nie jest długa, przez co dokupić można jedynie metalizowany lakier, nawigację i okno dachowe. Dla potrzebujących lepszego „wypasu” oferowana jest wersja LS+, w której znaleźć możemy halogeny przeciwmgielne, czujniki parkowania a dodatkowo można zamówić automatyczną skrzynię biegów, sportowy pakiet stylistyczny z większymi felgami i spojlerami oraz automatyczną klimatyzację. Najbogatsza wersja LTZ właściwie ma na pokładzie wszystko co oferuje Chevrolet poza skórzaną tapicerką, ale jej ceny zaczynają się od ponad 75 tysięcy złotych.

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Uważam, że auto którym miałem przyjemność jeździć jest w stanie zaspokoić potrzeby większości potencjalnych klientów, zwłaszcza, że dysponuje bardzo ciekawym silnikiem, właściwie niespotykanym w podobnych autach klasy C.

Napęd

Pod maską Cruze możemy otrzymać jeden z trzech silników – dwa benzynowe 1.6 i 1.8 o mocach 124 i 141 KM oraz 2-litrowego diesla o mocy 163 KM. Właśnie ten ostatni mieliśmy w testowanym egzemplarzu i jest to chyba najmocniejsza strona Cruze. Dzięki wysokiemu momentowi obrotowemu (360 Nm) dostępnemu już od 1750 obrotów auto jest bardzo dynamiczne. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje jedynie 8,5 sekundy a prędkość maksymalna wynosi 205 km/h. Są to aż za dobre osiągi w porównaniu do potrzeb przeciętnego kierowcy, ale mocy pod prawą nogą nigdy za wiele, zwłaszcza gdy nie wiąże się to z bardzo wysokim zużyciem paliwa. Podczas testu średnie spalanie wyniosło około 7,5 litra ON na 100 km, spokojna jazda w trasie skutkowała spadkiem apetytu do około 6 litrów co uważam za bardzo dobry wynik. Lubię auta, w których za przyjemność z jazdy nie trzeba płacić „jak za zboże”.

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Chevrolet Cruze 2.0 VCDi LS

Poruszanie się Cruze jest bowiem przyjemnością, choć na pewno są samochody doskonalsze w prowadzeniu, to jednak ten również nie powinien nikogo negatywnie zaskoczyć. Chevrolet prowadzi się pewnie, zawieszenie dobrze radzi sobie na polskich drogach i jest ciche, a hamulce skutecznie zatrzymują pojazd tam gdzie życzy sobie tego kierowca. Pochwalić trzeba także precyzyjną 6-stopniową skrzynię biegów o dobrze dobranych przełożeniach – to także jej zasługa, że Cruze jest jednocześnie dynamiczne i oszczędne. Pozostaje jedynie jedno pytanie – diesel czy benzyna? Cena zakupu tego modelu z dieslem może spowodować zwrócenie uwagi na silniki benzynowe w cenniku w salonie, ale jeśli kogoś na to stać – polecamy ropniaka.

Podsumowanie

W Polsce od zawsze najlepiej sprzedają się auta niedrogie i ekonomiczne podczas eksploatacji. Wiedząc o tym, Chevrolet stworzył auto, które ma szanse sprzedawać się bardzo dobrze nie tylko u nas, ale na praktycznie wszystkich światowych rynkach. Interesująca polityka cenowa sprawiła, że samochody te widać na drogach, jeździ ich dużo i cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. O ich sukcesie decyduje stosunkowo bogate wyposażenie, wysoki poziom bezpieczeństwa, niebanalna stylistyka i nowoczesne, oszczędne silniki.

Testowane auto spełnia wszystkie warunki decydujące o sukcesie sprzedażowym – kosztując niecałe 70 tysięcy złotych w prezentowanej, dość bogato wyposażonej wersji stanowi mocną konkurencję dla europejskich produktów. Warto w tym momencie dodać, że Cruze LS z benzynowym silnikiem o pojemności 1.6 litra i mocy 124 KM kosztuje poniżej 50 tysięcy. Nie znajdziecie Państwo nic ciekawszego w tej cenie… Krążą informacje, że wkrótce pod maskę trafi także mniejszy i nieco słabszy diesel, który uplasuje się cenowo pomiędzy najtańszą benzynową wersją i opisywanym mocnym turbodieslem i to może być kolejny hit.

DANE TECHNICZNE CHEVROLET CRUZE 2.0D
silnik / pojemność

turbodiesel / 1991 cm³

układ / liczba zaworów

R4 / 16

moc maksymalna

120 kW (163 KM) / 3800 obr/min

moment obrotowy

360 Nm / 1750 obr/min

zawieszenie przód

kolumny MacPhersona

zawieszenie tył

belka skrętna

napęd

przód

skrzynia biegów

manualna, 6 biegów

prędkość maksymalna

205 km/h

przyspieszenie 0-100 km/h

8,5 s

zużycie paliwa*

9,0 / 6,0 / 7,5

dług. / szer. / wys.

4535 / 1795 / 1480 mm

rozstaw osi

2685 mm

masa własna / dopuszczalna

1427 / 1989 kg

bagażnik w standardzie

450 l

bagażnik po złożeniu siedzeń

pojemność zbiornika paliwa

60 l

EKSPLOATACJA I CENA
gwarancja mechaniczna

3 lata lub 100 tys. km

przeglądy

co 15 tys. km

cena wersji podstawowej

49,190 zł (1.6 124 KM)

cena wersji testowanej

69,990 zł

*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km)

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!

Leave A Comment