Subaru BRZ Concept – wielka niewiadoma

Nie trzeba być wielkim myślicielem lub urodzić się 50 lat temu by wiedzieć, że oczekiwanie na coś wcale nie jest przyjemną rzeczą. Siedzenie jak na szpilkach wspierane dużą dozą niepewności budzi czasami skrajne uczucia i mamy wrażenie, jakbyśmy wypatrywali w oddali najważniejszej decyzji naszego życia. Brzmi to odrobinę górnolotnie i mało prawdopodobnie, ale każdy fan motoryzacji żyje od pewnego czasu w takim stanie czekając na wspólne dziecko Toyoty i Subaru. Ten drugi producent zaprezentował właśnie pierwsze zdjęcia ukazujące zapowiadane coupe w pełnej krasie. Czy BRZ spełni nasze wygłodniałe oczekiwania?

Subaru BRZ Concept - wielka niewiadoma Subaru BRZ Concept - wielka niewiadoma Subaru BRZ Concept - wielka niewiadoma Subaru BRZ Concept - wielka niewiadoma

Pod względem designu możemy powiedzieć, że jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Niewielki samochód o zwartej sylwetce i licznych zaokrągleniach kusi swoją agresją oraz dynamiczną formą. Jego ostry charakter podkreśla dodatkowo umieszczony z tyłu spojler, cztery końcówki układu wydechowego, a także wymowny napis „BRZ Concept STI” zapowiadający prawdziwe emocje.

Mimo, że opisywane auto jest jedynie prototypem, to mamy wrażenie, że już jutro zostanie wdrożone do produkcji. Spokojnie, finalny produkt Subaru ujrzymy w pełnej krasie na zbliżającym się salonie samochodowym w Los Angeles, przynajmniej taką mamy nadzieję…

Póki co koncern nie podaje zbyt dużo informacji na jego temat. Wiadomo, że BRZ będzie mocniejsze od odpowiednika spod znaczka Toyoty i otrzyma 2-litrowego Boxera o mocy znacznie przekraczającej 200 KM. Oprócz tego tytułowe Subaru otrzyma inne niż w FT-86 aluminiowe obręcze, tylny dyfuzor oraz dach z włókna węglowego. „To wyjątkowy model, który przy napędzie na tylną oś, czterocylindrowym motorze i centralnie umieszczonym środku ciężkości będzie pojazdem o znakomitym prowadzeniu” – podkreśla zarząd japońskiej marki. Wspomnianą tutaj już kilkakrotnie jednostkę będzie można zestawić z 6-stopniową skrzynią manualną lub prawdopodobnie z 6-biegowym automatem.

Jest wielką niewiadomą, która rozbudza apetyty i wiąże ze sobą ogromne nadzieje. Zarówno Subaru BRZ jaki Toyota FT-86 to samochody, które sporo obiecują i przede wszystkim długo każą na siebie czekać. Miejmy nadzieję, że nasza cierpliwość się opłaci i już niedługo rynek motoryzacyjny będzie bogatszy o dwa sportowe oraz nienamaszczone współczesną ekologią wozy z krwi i kości.

źródło: wł / Patryk Rudnicki

Leave A Comment