Są takie chwile w życiu, że wystawa sklepu obok którego przechodzimy kusi nas czymś wyjątkowym. Pierwsza myśl jaka przychodzi wtedy do głowy to: „muszę to mieć!” Niestety rzeczywistość bywa czasami brutalna i szybko zdajemy sobie sprawę z tego, że upolowana rzecz wykracza poza nasz budżet. Podobnie jest z bohaterem tego artykułu – jest drogi, niesamowicie szybki i nieziemsko piękny. O jakim aucie mowa? Zobaczcie sami…
 |
 |
 |
 |
Na zeszłorocznym salonie samochodowym w Paryżu Maserati pokazało lżejszą i mocniejszą odmianę modelu Gran Turismo. Samochód dysponował ośmiocylindrowym silnikiem o mocy 450 KM i 510 Nm maksymalnego momentu obrotowego, ale te wartości najwyraźniej wciąż były niewystarczające. Niemiecki tuner Novitec zaprezentował właśnie swoją interpretację wściekłego MC Stradale, a efekt wykonanych prac jest wręcz oszałamiający.
 |
 |
 |
 |
Z zewnątrz co prawda niewiele się zmieniło, ale to dobrze, bo zwartej i sportowej sylwetki „Włocha” nie ma co tak naprawdę poprawiać. Tuner zdecydował się na montaż 21-calowych alufelg z przodu i 22-calowych z tyłu, które obuto w opony Pirelli. Oprócz tego warto zwrócić uwagę na maskę z wyżłobionymi wlotami powietrza, polakierowany na czarno układ wydechowy oraz bijący po oczach żółty kolor nadwozia. Całość aż kipi mocą, a zwieńczeniem tego projektu jest swobodne spersonalizowanie sobie środka pojazdu wedle własnego uznania.
Jak wspomnieliśmy na początku Novitec mocno zmodyfikował jednostkę Maserati. Przeprogramowanie elektroniki, montaż kompresora, intercoolera oraz nowych wtrysków zaowocowały podniesieniem powera 4.7-litrowego motoru do 646 KM i 624 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Pierwsze 100 km/h to teraz kwestia 3,9 sekundy, a 200 km/h 14 sekund. Warto również wspomnieć o prędkości maksymalnej wynoszącej 306 km/h (lub około 330 jeśli zażyczymy sobie zmianę nastawów skrzyni biegów) oraz obniżonym nieco zawieszeniu.
Jak widać trójząb w wykonaniu Noviteca kłuje wyjątkowo mocno. Wymienione wyżej zmiany zostały wycenione na 23 900 euro co, biorąc pod uwagę dodatkowo koszt samego samochodu, nie jest niską kwotą. Spójrzmy na to jednak inaczej – wydając tyle pieniędzy staniemy się właścicielami wyjątkowego pojazdu, który nie tylko będzie zadziwiał wyglądem i osiągami, ale też przestraszy grzmieniem wydechu niejednego bezbronnego przechodnia.
źródło: wł / Patryk Rudnicki
