Jaguar XF Diesel S – AUTO TEST

Wyjątkowy „kot”

czas trwania testu: 28.09-02.10.2009

test na dystansie: 1322 km

Od mojej ostatniej przygody z Jaguarem (X-Type) minęło już sporo czasu. Choć nie jestem zagorzałym fanem tej marki, to jednak wiadomość, że będę miał okazję pojeździć XF-em, i to z nowym, bardzo mocnym dieslem wywołała u mnie znów duże emocje. Nie jest to już co prawda klasyczny w kształcie, typowy Jaguar, a przedstawiciel nowego stylu tej marki, ale moim zdaniem nie jest to jego wadą. Po premierze modelu pojawiły się głosy radykalnych miłośników marki, że to już nie jest prawdziwy „kot”, że stał się zbyt pospolity, podobny do…

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

STYLISTYKA

Czy to Aston Martin? Niestety nie, choć widać zdecydowane podobieństwa sylwetki, zwłaszcza linii bocznej oraz tyłu. Elegancja, jaką emanuje to auto sprawia, że z ogromną przyjemnością patrzy się na nie, chcąc dostrzec najdrobniejsze detale. Piękne 18-calowe felgi, chromowane ramki szyb i grilla, listwa na klapie bagażnika, czy też logo marki z głową jaguara podkreślają, że nie jest to zwykłe auto lecz pretendent do detronizacji dotychczasowych liderów klasy wyższej. Najważniejsze w tej walce są jednak nie wymienione wcześniej szczegóły, ale ogólne wrażenie jakie sprawia samochód już na pierwszy rzut oka. Tu Jaguar uzyskuje przewagę ze względu na zdecydowanie inną koncepcję niż konkurencja. Naprzeciw raczej klasycznych sedanów staje czterodrzwiowe coupe, pojazd o sportowym charakterze i aspiracjach. Sugerują to także dwie duże końcówki wydechu oraz literka S na klapie wyróżniająca tę mocniejszą wersję XF-a.

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

XF jest bardzo „muskularny”. Mocne przetłoczenia maski i drzwi, optycznie ciężki tył decydują o atrakcyjności tego sportowca. Przód auta natomiast jest bardzo spokojny, światła są dość typowe i jedynie atrapa-kratownica jest dosyć ekstrawagancka ze względu na materiał z którego jest wykonana. Zauważyłem, że inni kierowcy i przechodnie oglądają się za czarną, piękną bryłą Jaguara, i szczerze mówiąc zupełnie się im nie dziwię.

WNĘTRZE

O wnętrzu testowanego „dżaga” trudno pisać. Wydaje się, że wystarczy po prostu użyć jednego słowa – perfekcyjne. To oczywiste w tej klasie aut, nikogo nie dziwi wspaniała skórzana tapicerka, wygodne, elektrycznie regulowane fotele, mnóstwo elektroniki i ogólne poczucie luksusu. Zaskoczyć mogą jednak pewne gadżety, które trudno spotkać w innych autach, np. duże, chowane w tunelu środkowym pokrętło sterujące skrzynią biegów, schowek pasażera otwierany na dotyk, czy ukryte kratki nawiewów, otwierające się automatycznie dopiero po naciśnięciu przycisku Start/Stop. Pasażerowie otoczeni są materiałami najwyższej jakości, wszechobecna skóra udanie łączy się z elementami drewnianymi i aluminiowymi tworząc stylistyczną całość.

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Czy warto wspominać o wielostrefowej klimatyzacji, całej masie poduszek powietrznych i systemów poprawiających bezpieczeństwo, świetnym systemie audio-video z dużym, dotykowym ekranem? Chyba tylko z dziennikarskiego obowiązku… Dodam też, że bagażnik jest bardzo duży (500 litrów) a miejsca dla pasażerów nie zabraknie ani z przodu ani na tylnej kanapie. Ale czy to takie ważne?

Dla mnie ważniejsze jest np. ciekawe, błękitne podświetlenie zegarów (bardzo czytelnych) czy świetnie leżąca w dłoniach kierownica pokryta delikatną skórą. Z przyjemnością opowiadam o wrażeniu komfortu jaki czuje się podczas jazdy, o świetnym wyciszeniu wnętrza (nie słychać, że pod maską pracuje diesel) a także o poczuciu „dopasowania” się XF-a do kierowcy. Podczas testu czułem, jakby wszystko w środku było skonstruowane dokładnie tak jak bym tego oczekiwał, wszystko jest na swoim miejscu, ergonomiczne, łatwe w obsłudze… Tego nie widać na zdjęciach, to po prostu trzeba poczuć, doświadczyć na własnej skórze i gwarantuję, że przyjemność jaką daje XF pamięta się długo, tak jak najmilsze wspomnienia z dzieciństwa.

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

SILNIK, UKŁAD NAPĘDOWY

Ogromna maska XF-a ukrywa nową jednostkę napędową w gamie Jaguara. Jest to 3-litrowy silnik wysokoprężny z sekwencyjnym turbodoładowaniem. Dwie sprężarki, załączające się jedna po drugiej, przy odpowiednich obrotach silnika, zapewniają dostęp do 275 KM i 600 Nm momentu obrotowego. Co ważne, nie istnieje tu tzw. „turbodziura”, moment dostępny jest właściwie już od obrotów biegu jałowego, silnik emanuje niesamowitą wprost siłą i w każdej chwili jest gotowy do wystrzelenia pojazdu na życzenie kierowcy. Przyspieszenie do 100 km/h w czasie 6,4 sekundy to wynik imponujący, a prędkość maksymalna, gdyby nie elektroniczne ograniczenie, z pewnością przekroczyłaby 250 km/h. Skrzynia biegów bardzo płynnie rozpędza auto podczas spokojnej jazdy, mocniejsze wciśnięcie gazu katapultuje wprost do przodu, zwłaszcza gdy włączy się tryb (S)portowy.

Zużycie paliwa w trasie, obiecywane przez producenta na poziomie 5,5 litra/100 km jest możliwe do uzyskania chyba tylko przy jednostajnej jeździe z prędkością 90 km/h. W teście średnie spalanie wyniosło około 8 litrów/100 km, pomimo, że raczej staraliśmy się nie korzystać ze świetnych osiągów XF-a. W jeździe miejskiej spalanie na poziomie 10-11 litrów jest normą.

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Jaguar XF Diesel S

Warto jeszcze wspomnieć o rewelacyjnym aktywnym zawieszeniu Jaguara zapewniającym kontrolę nad pojazdem w każdej sytuacji drogowej. Auto świetnie trzyma się drogi i nie niepokoi kierowcy zaskakującymi zachowaniami. Trzeba uczciwie przyznać, że układ napędowy zdecydowanie pasuje do tego modelu, świetne osiągi pozwalają na bezstresową jazdę i czerpanie przyjemności z pokonywania kolejnych kilometrów.

PODSUMOWANIE

Być może nie jestem obiektywny w ocenie XF-a, ale wrażenie jakie na mnie zrobił było piorunujące. Oczywiście nie jest to auto tanie, co lekko studzi mój zapał, ale dzięki temu nie jest też pospolite. Prawdziwy indywidualista doceni fakt, że za kwotę około 280 tysięcy złotych (wersja testowa to około 340 tysięcy) otrzymuje ładny i rzadko spotykany pojazd, za którym obejrzą się kierowcy BMW i Mercedesów. Poza ekstrawaganckim wyglądem, właściciel zyskuje również praktyczny samochód, którym mogą komfortowo podróżować cztery osoby z bagażem.

Rozmawiając o autach, których ceny oscylują na pułapie 300-400 tysięcy złotych trudno porównywać XF-a z konkurencją. O zakupie nie decydują tu szczegóły wyposażenia czy kilkanaście (kilkadziesiąt) tysięcy różnicy w cenie zakupu. Tu decydują już emocje, pierwsze wrażenia i fascynacje, dlatego Jaguar z pewnością może liczyć na całkiem sporą grupę nabywców, którym znudziły się flagowe limuzyny innych producentów. Szkoda, że ja nie stoję przed podobnym dylematem…

DANE TECHNICZNE
silnik / pojemność

diesel / 2993 cm³

układ / liczba zaworów

V6 / 24

moc maksymalna

202 kW (275 KM) @ 4000 obr/min

moment obrotowy

600 Nm @ 2000 obr/min

zawieszenie przód

wielowahaczowe

zawieszenie tył

wielowahaczowe

napęd

tylny

skrzynia biegów

automatyczna, 6 biegowa

prędkość maksymalna

250 km/h

przyspieszenie 0-100 km/h

6,4 s

zużycie paliwa*

10,7 / 8,3 / 9,5

dług. / szer. / wys.

4961 / 2053 / 1460 mm

rozstaw osi

2909 mm

masa własna / dopuszczalna

1820 / 2360 kg

bagażnik w standardzie

500 l (z zapasowym kołem dojazdowym)

bagażnik po złożeniu siedzeń

923 l (z zapasowym kołem dojazdowym)

pojemność zbiornika paliwa

70 l

EKSPLOATACJA I CENA
gwarancja mechaniczna

3 lata

przeglądy

co 24 tys. km lub co roku

cena wersji podstawowej

58,200 EUR wersja Luxury 3.0 V6 benz.

cena wersji testowanej

70,500 EUR wersja Premium Luxury

informacje dodatkowe

Jeżeli zdecydujesz się na zakup tego modelu samochodu do końca roku 2009, możesz skorzystać z programu dopłat rejestracyjnych w wysokości 5000 EUR.

*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km)

źródło: autowizja.pl / tekst: Artur Mierzejewski / zdjęcia: Rafał Rogowski

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!

Leave A Comment