Toyota iQ 1.0 – AUTO TEST

To malutkie cudeńko, które niedawno wpadło w nasze ręce to dosyć dziwaczny i wyjątkowo nietypowy pojazd segmentu A. Toyota Motor Corporation idąc śladami Smarta postanowiła zaistnieć także w klasie mini. Japońskie przedsiębiorstwo rozumie problemy współczesnego świata i wypuszcza na rynek maleńką Toyotę iQ – pojazd niezwykle zwinny i sprytny, który idealnie czuje się w zatłoczonej, miejskiej dżungli. Prototyp testowanego malucha zaprezentowano w 2007 roku na salonie samochodowym w Tokio. Premiera seryjnej wersji miała miejsce rok później w Paryżu. Wprowadzenie Toyoty iQ jest kolejnym krokiem prowadzącym do ulepszenia życia i podniesienia komfortu podróżowania w czasach gdy najcenniejszy staje się czas.

WYGLĄD ZEWNĘTRZENY

Toyota iQ na pierwszy rzut oka wydaje się być strasznym dziwakiem. Tak samo myślano kiedyś o Smarcie, który aktualnie zrewolucjonizował rynek motoryzacyjny większych miast. Pojazd charakteryzuje się dosyć kuriozalnymi kształtami nadwozia. Jego cechą rozpoznawczą są przede wszystkim niewielkie gabaryty. Krótki przód pojazdu, niewielka maska i niemal idealnie płaski zderzak są podstawą nietuzinkowego designu. Imaginacja japończyków przejawia się również w kwestii reflektorów przednich o nadnaturalnej wielkości, które w porównaniu do całej konstrukcji wydają się być elementem bardzo przejaskrawionym.

Niemal całą powierzchnię linii bocznej zajmują drzwi. Idealnie prostopadła względem nawierzchni klapa bagażnika podkreśla niekonwencjonalny kształt bryły nadwozia. Ozdobiono ją jedynie chromowanym emblematem. Urok auta uznawany jest za kwestię dosyć kontrowersyjną ze względu na niezbyt wysoką różnorodność pojazdów tego typu. Toyotę uatrakcyjniają subtelne akcenty poprawiające jej wygląd zewnętrzny do których należą m. In. Estetyczne, sześcioramienne piętnastocalowe felgi z polerowanego aluminium.

WNĘTRZE

Decydując się na pojazd klasy mini musimy być w pełni świadomi swojego wyboru. Poza jego zaletami, do których należy m.in. łatwość poruszania się w korkach i manewrowania na ciasnych parkingach mieć trzeba na uwadze także minusy związane z niewielkimi gabarytami. We wnętrzu Toyoty iQ nie mamy do dyspozycji zbyt obfitej ilości miejsca. Na przednich siedzeniach właściwie nie odczujemy różnicy pomiędzy testowanym modelem a typowych hatchbackiem jeżeli chodzi o ilość miejsca na nogi. Inaczej jest już z przestrzenią nad głową i swobodą ruchów. Szerokość nieco ponad 1600 mm może być przyczyną pewnych ograniczeń. Rośli pasażerowie z pewnością będą musieli pogodzić się z wzajemnym stykaniem się łokciami.

Z tyłu na pewno się nie zmieszczą. Na tylnej kanapie mamy do dyspozycji dwa, zdaje się awaryjne miejsca. Z oczywistych względów nie polecamy pokonywania dalekich dystansów. Siedząc z tyłu czujemy się trochę ograniczani nie tylko przez kształt nadwozia ale także przez bezpośredni kontakt z fotelami pierwszego rzędu. Bagażnik, a właściwie jego brak pomieści przy dobrych wiatrach kilka niewielkich toreb z zakupami. Pojemność 32 litrów, patrząc na ofertę producenta wydaje się być błędem w pisowni, ale niestety nie ma co się łudzić. Maleństwo pomieści naprawdę niewiele. Już ze względu na taką specyfikację auto nie spełni się w roli ani pojazdu użytkowego, ani rodzinnego ani nie wybierzemy się nim na wakacje. iQ jest po prostu zwinnym środkiem transportu napędzanym silnikiem spalinowym. Jeżeli chodzi natomiast o wyposażenie testowanego modelu, to z całym szacunkiem Toyota spełnia najwyższe oczekiwania.

Auto naszpikowane zostało elektroniką, nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi i systemami wspomagającymi. W projekcie zastosowano ponadto przyzwoitej jakości materiały pomimo przynależności auta do jednego z najniższych segmentów. Prostą deskę rozdzielczą urozmaicono nietuzinkowym panelem centralnym o ciekawym kształcie. Panel mieści w sobie ciekłokrystaliczny wyświetlacz multimedialny będący częścią systemu audio oraz pełniący funkcję komputera pokładowego. Tuż pod ekranem umieszczono panel automatycznej klimatyzacji jednostrefowej. iQ kontynuując idee nowoczesności znane z model Aulis czy Yaris zachwyca pro kosmicznym designer odbiegającym daleko od klasyki. Koło kierownicy obszyte zostało miękką i przyjemną w dotyku czarną skórą. Dodatkowo wzbogacono ją o przyciski obsługi radia. Za kierownicą znalazły się asymetryczne zegary analogowe zachwycające czytelnością i estetyką. Po lewej umieszczono cyfrowy wyświetlacz ze wskaźnikiem poziomu paliwa, spalaniem i przejechanym dystansem.

W wyposażeniu malucha znajdziemy ponadto pełen pakiet elektroniki. Należy do niego m. In. centralny zamek, czujnik deszczu, elektryczna regulacja szyb, elektrycznie regulowane, składane i ogrzewane lusterka zewnętrzne, elektryczne wspomaganie kierownicy, inteligentny kluczyk zbliżeniowy dzięki któremu możliwe jest otwieranie pojazdu i uruchamianie silnika bez konieczności wyjmowania kluczyka z kieszeni bądź torebki oraz wskaźnik zmiany biegów. Maleńka Toyota na pierwszy rzut oka wydaje się być pojazdem bardzo niestabilnym i niebezpiecznym. Otóż nic bardziej mylnego. Producent zadbał o zapewnienie maksimum bezpieczeństwa dla podróżujących. W iQ gwarancją pełnej ochrony są boczne kurtyny powietrzne dla kierowcy i pasażerów, boczne poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera, kurtyna powietrzna przed tylną szybą, poduszka kolanowa kierowcy, poduszka pod siedzeniem pasażera, przednie poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera, a także konstrukcja nadwozia z wielopunktowym systemem pochłaniania energii uderzenia oraz boczne belki ochronne, system ochrony kręgosłupa WIL dla kierowcy i pasażera a także przednie 3-punktowe pasy bezpieczeństwa z napinaczami ELR, wstępnymi napinaczami i ogranicznikami siły naprężenia oraz tylne – 3-punktowe z napinaczami ELR.

Chociaż Toyota problemów nie sprawia to pomimo tego zdecydowano się na poprawienie jej stabilności podczas jazdy. Na liście wyposażenia standardowego możemy znaleźć systemy wspomagające do których należą ABS, EBD (elektroniczny rozdział sił hamowania), BA (wspomaganie nagłego hamowania), VSC (kontrola stabilności pojazdu) i TRC. Wszystko to daje małemu, pozornie słabemu autku rewelacyjny wynik w testach EuroNCAP sięgający maksimum 5 gwiazdek.

SILNIK I WŁAŚCIWOŚCI JEZDNE

Testowane przez nas typowo miejskie wozidełko nie potrzebuje Boxera pod maską. Japończycy wsadzili w testowaną iQ zaledwie litrowy silnik benzynowy. Moc 68 KM i waga nieco ponad 800 kg nie dają co prawda fenomenalnych wyników w kwestii przyspieszenia i prędkości maksymalnej ale w zatłoczonych miejscowościach bardziej ceni się ekonomiczność takowej jednostki. iQ przyspiesza do setki w ciągu 14,7 sek. Czas ten dłuży się niemiłosiernie gdy wyruszamy poza granice miejskiej dżungli. Licznik zatrzymuje się przy 150 km/h i nie ma szans by wskazówka drgnęła dalej. Toyota drży z wysiłku ale pomimo tego jakoś daje sobie radę.

Na pochwałę zasługuje z kolei łatwość manewrowania maleństwem co wiąże się oczywiście z jego gabarytami, zwrotnością i średnicą skrętu. Nieduży rozstaw osi za to ujmuje nieco komfortu. iQ przeskakuje przez poprzeczne nierówności i wyrwy a do wnętrza kabiny docierają nieprzyjemne stuki. Małą Toyotę należy pochwalić natomiast za niesamowitą zwrotność. iQ ma tak mały promień skrętu, że mamy wrażenie jakby obracała się w miejscu. Z parkowaniem na pewno nikt nie będzie miał problemów. Spalanie w cyklu miejskim oscyluje w granicach zaledwie 5,3 l/100km. Na trasie iQ zużywa około 4 litrów a w cyklu mieszanym w zależności od eksploatacji 4,5 do 5 l.

PODSUMOWANIE

iQ to zabaweczka będąca środkiem transportu dla większych dzieci. Autko sprawdza się świetnie w miejskich warunkach kiedy to niewielkie gabaryty są zaletą a nie wadą. Auto jest ciekawe, atrakcyjne i naprawdę świetnie wyposażone. Jest idealną propozycją dla wiecznie spieszących się singli. Niestety testowana dama nie jest tanim cackiem. Koszt prezentowanej wersji sięga 60,150 zł. A za taką sumę mamy naprawdę ogromną możliwość wyboru.

źródło: autowizja.pl / tekst: Olga Sawska / zdjęcia: Rafał Rogowski

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!