Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD – AUTO TEST

Zoom-Zoom

czas trwania testu: 03-09.02.2009

test na dystansie: 2130 km

Tytułem wstępu pragnę nadmienić, iż bohaterką naszego testu będzie pewna biała dama. Stosunkowo młoda i może nie tak doświadczona jak konkurencja ale za to osobliwa, z wyjątkowym temperamentem. Historia Mazdy 6 sięga zaledwie 2002 roku. Wtedy to po raz pierwszy zaprezentowano poprzedniczkę testowanego modelu. Auto było i nadal pozostaje w świetnej formie. Ale i na nią przyszedł czas. W 2007 roku na salonie samochodowym we Frankfurcie miała miejsce premiera drugiej generacji. Nowa odsłona jest zdecydowanie bardziej drapieżna. Tak jak i jej pierwowzór występuje w trzech rodzajach nadwozia – sedanie, liftbacku i kombi.

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Do testów otrzymaliśmy liftbacka, który wydaje się być najatrakcyjniejszą alternatywą. „Szóstka” ma na swoim koncie pełen bukiet sukcesów. Uznana jest za jeden z najbardziej niezawodnych samochodów. Magazyn „Auto Bild” pierwszą generację bardzo wyczerpującym testom a ona mimo to wyszła z tego bez szwanku pokonując 100’000 km. Czasem jednak wszystkie pozytywy i negatywy aut nie mają znaczenia. Tak jest też w przypadku Mazdy. Jej miłośnicy w zasadzie kochają ją taką jaka jest, akceptując a nawet bagatelizując pewne jej niedociągnięcia. Skąd rodzi się miłość do tego kuriozalnego Japończyka? Właściwie jest chyba bezwarunkowa. Dla tych, którzy rozważają kupno „Szóstki” przygotowaliśmy wyczerpującą recenzję.

STYLISTYKA

Nowa Mazda cechuje się zdecydowanie bardziej dynamiczną sylwetką. Zbudowana została zgodnie z filozofią Zoom-Zoom z jaką utożsamia się marka. Ta wybitna idea polegająca na doskonałym połączeniu dynamizmu i sportowego ducha ze specyficzną elegancją i entuzjazmem jest przyczyną, dla której wielu miłośników podchodzi do Mazdy tak emocjonalnie. Auto ujednolica się z właścicielem. Oboje stają się swoistym holistycznym tworem. Wyjątkowy wygląd zewnętrzny jest przede wszystkim zasługą płynnej konstrukcji nadwozia (liftback). Ale nie tylko ona decyduje o jej zadziornym charakterze.

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Znacząco zmienił się wygląd przodu. Kształt maski idealnie spaja się z nową, bardziej wymowną atrapą. Modyfikacje objęły również kształt nadkoli i zderzaka, który w nowej „szóstce” stał się bardziej zaokrąglony. Auto intryguje również dzięki niekonwencjonalnym reflektorom przeciwmgielnym. Najbardziej wyraźną i za razem kreującą zawadiacki design wariacją są wysmuklone lampy przednie wkomponowane równolegle do krańców maski. Aerodynamicznego kształtu poza tym nabrały nawet lusterka. Z tyłu natomiast doszukać się można podobieństwa. Reflektory mają co prawda zupełnie nową, współczesną konstrukcję ale ich forma posiada wiele wspólnych cech. Lampy zostały nieco urozmaicone, pnąc się ku górze tworzą rys zaokrąglonego rombu. Linia boczna nowej Mazdy nie jest naszpikowana zbędnymi bajerami. Lekka sylwetka posiada jedynie subtelne przetłoczenie. Wyrazu dodaje natomiast innowacyjny projekt szyb otoczonych chromowanymi listwami.

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Przyznać trzeba, że odmłodzona „Szóstka” już samym wyglądem kusi potencjalnych klientów. Auto jest wyraziste, temperamentne i kipi w nim sportowa natura, którą kocha cały glob ziemski. Testowanemu modelowi pikanterii dodają ponadto nieprzeciętne obręcze ze stopu metali lekkich.

WNĘTRZE

Wnętrze auta zmieniło się nie do poznania. Elementem wyjawiającym braterstwo obu generacji jest jedynie emblemat marki umieszczony centralnie w kierownicy. Projekt można jednym zdaniem określić jako urzeczywistnioną ekspresję nieposkromionych wizji kreatorów, których fundamentalną zasadą jest pogoń za nowoczesnością i szeroko rozwiniętą techniką. Wsiadając do wnętrza nowego modelu w oczy rzuca się przede wszystkim lepsza jakość wykorzystanych materiałów i solidniejsze wykonanie. Pierwsza generacja nie była nadzwyczajnie atrakcyjna pod tym względem. Właściwie każdy element kokpitu wykonany był z przeciętnego plastiku. Oczywiście powodem faworyzacji nowej generacji na tle poprzedniczki jest też upływ czasu. Wnętrze stało się o wiele bardziej harmonijne.

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

I tak poczynając od deski rozdzielczej, poprzez panel centralny i tunel środkowy zauważamy płynność i spójność konstrukcji. Ponadto urozmaicono je połaciami skóry i chromu uszlachetniającego całe auto. Dominująca czerń nie jest „ciężka”. Nie tworzy w aucie ponurej i smętnej atmosfery. Detale o kontrastowych odcieniach skutecznie minimalizują jej konsekwencje. Nowatorski projekt konsoli środkowej odbiega od tego zastosowanego w poprzedniczce. Zrezygnowano z nadmiaru przycisków, pokręteł i nawiewów stworzonych na wzór koła. Ten przesyt był zdecydowanie mało elegancki, co więcej zaburzał ergonomię. W nowej odsłonie konsola zaprojektowana została dwupoziomowo. Górna jej część jest bardziej wypukła. Duże stosownie umieszczone przyciski są niemalże stopione z powierzchnią panelu. Niektóre wystają nieco bardziej przez co uwydatnia się przestrzenność. Zaletą jest prosty sposób obsługi oraz dostępność wszystkich najczęściej używanych funkcji. Dzięki wielu indywidualnym przyciskom (odpowiadającym jednej funkcji) nie musimy szukać elementów docelowych z długiej listy menu. Nieco niżej i głębiej umieszczono pokrętła sterowania systemem automatycznej klimatyzacji dwustrefowej oraz przełączniki podgrzewania foteli przednich.

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mankamentem jest niestety mały wyświetlacz umieszczony w najwyższym punkcie panelu. Służy on do wyświetlania wielu procesów (temperatury wnętrza, radia, godziny, spalania czy średniego dystansu jaki możemy przejechać na posiadanym paliwie) przez co niestety jest nieczytelny. Usportowiona, trójramienna kierownica pokryta została miękką skórą. Wyposażono ją w przyciski obsługi radia i tempomatu. Ogólnie jest ich dosyć sporo co wymaga uprzedniego przyzwyczajenia się nim stanie się to naszym odruchem bezwarunkowym. Zegary umieszczono w charakterystycznych tubach otoczonych srebrnym rantem. Do czytelności wskaźników nie mam większych zastrzeżeń. Jedyne co mnie niepokoi to znikomy komputer pokładowy pomiędzy nimi. Zajmując miejsce za kierownicą będziemy czuć się troszeczkę przytłoczeni zasobnością wnętrza. Jeśli chodzi o komfort bezproblemowo zajmujemy odpowiednią pozycję. Regulowana kolumna kierownicy oraz elektrycznie ustawiany fotel z pamięcią pozwolą nam na dowolne konfiguracje. Siedziska są całkiem wygodne choć szwy łączą skórę w nieodpowiednim miejscu przez co czujemy delikatne uwieranie. Nienaganna przestrzeń umożliwia swobodę ruchów zarówno z przodu jak i z tyłu. Z pewnością nie zabraknie miejsca na nogi. Niestety kierowcy, którego wzrost przekracza 180 cm może doskwierać… szeroko rozchodzący się na boki panel centralny stukający się bezpośrednio z jego kolanem.

Pomiędzy fotelami z przodu umieszczono dosłownie „schowek” na kubki, który maskuje się pod osłoną eleganckiego, błyszczącego tworzywa a także szeroki podłokietnik. Z tyłu miejsca na nogi nie zabraknie nawet trójce pasażerom. Niski tunel środkowy stanowi bardzo dobrze przemyślane rozwiązanie. Testowana Mazda 6 w swoim wyposażeniu posiadała ponadto inteligentnego asystenta parkowania, system audio renomowanej marki Bose z zestawem ośmiu głośników i systemem bluetooth charakteryzujący się perfekcyjnie czystym dźwiękiem, który jest efektem doskonałej akustyki. Oprócz elektrycznie sterowanych szyb z funkcją zdalnego domykania, elektrycznie regulowanych, składanych i podgrzewanych lusterek auto posiada także sensor deszczu i zmierzchu, reflektory biksenonowe z systemem oświetlania zakrętów (AFS) i wbudowaną zmieniarkę na 6 CD. Nowa Mazda jest autem świetnie wyposażonym w inteligentne systemy kontrujące nieprzewidziane zachowania auta na drodze. Oprócz standardowego ABSu posiada także układ EBD (elektroniczny rozdział sił hamowania) i EBA(Wspomaganie hamowania awaryjnego).

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Ponadto ważną kwestią jest obecność dynamicznego systemu stabilizacji jazdy – DSC z kontrolą trakcji – TCS. Bezpieczeństwo bierne gwarantowane jest poprzez przednie i boczne poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera i kurtyny powietrzne. Wszystko to co zostało w/w należy do standardowego wyposażenia Mazdy 6 w wersji „Exclusive Plus”. Kupując testowany model dostajemy więc w pełni wypasione auto i nie narażamy się na żadne dodatkowe koszty.

SILNIK I WŁAŚCIWOŚCI JEZDNE

Testowana „Szóstka” napędzana jest przez dwulitrową jednostkę diesla. Dysponuje 140 KM co pozwala mu rozpędzić się do pierwszej setki w 10,7 sek. W rzeczywistości nie jest to powalający wynik, ale dzięki sporemu momentowi obrotowemu podróżując Mazdą jesteśmy pełni pozytywnych wrażeń. „Szóstka” jest żwawa i dosyć dynamiczna. Bez problemów zachowuje się na trasie (niski współczynnik oporu powietrza cx=0,27) a także przy wyprzedzaniu. Doskonale radzi sobie również w mieście dzięki wrodzonej zwinności. Prędkość maksymalna wynosi 201 km/h. Średnie spalanie utrzymuje się w granicach 7,5 l. W mieście auto zadowala się 8,6 l. oleju napędowego. Konstrukcja zawieszenia została drastycznie usztywniona, co przełożyło się bezpośrednio na właściwości jezdne.

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD

Mazda zdecydowanie lepiej trzyma się drogi, bardziej posłusznie wykonuje polecenia kierowcy, układ kierowniczy funkcjonuje natychmiastowo przekazując polecenia kierowcy na koła. Chociaż „Szóstka” znacznie urosła nie przełożyło się to na jej wagę. W projekcie użyto nowoczesnej, niezwykle wytrzymałej stali. Blachy auta są tak samo sztywne a tym co je różni jest zdecydowanie mniejsza grubość. Właśnie ten zabieg pozwolił na zmniejszenie masy o ok. 2,4%(w stos. do poprzedniczki). Mechaniczna dokładność sześciobiegowej skrzyni i stosunkowo krótkie skoki jej przełożeń zapewniają wysoki, niczym nie zaburzony komfort jazdy.

PODSUMOWANIE

Model Mazdy sygnowany oznaczeniem ‘6’ należy do aut niszowych na polskim rynku. Auto najlepiej odnajduje się wśród młodych odbiorców, którzy cenią sobie dynamikę i sportowy design. Niestety ta grupa społeczna w większości po prostu nie może pozwolić sobie na tak ,,wybajerzone’’ auto. Starsi natomiast zdecydowanie bardziej wolą stonowane propozycje, dlatego liczba „Szóstek” jest tak znikoma. Auto w moim mniemaniu zasługuje na większe zainteresowanie bo ewidentnie warte jest swojej ceny. Koszt testowanej Mazdy (na pełnym wypasie) wynosi 111 tyś. zł. Za tą kwotę możemy poszukać sobie nowego auta segmentu C z kilkoma dodatkowymi opcjami. Mazda, znajdująca się o klasę wyżej proponuje o wiele więcej.

DANE TECHNICZNE
silnik / pojemność

diesel / 1998 cm³

układ / liczba zaworów

R4 / 16

moc maksymalna

103 kW (140 KM) @ 3500 obr/min

moment obrotowy

330 Nm @ 2000 obr/min

zawieszenie przód

podwójne wahacze poprzeczne

zawieszenie tył

wielowahaczowe

napęd

oś przednia

skrzynia biegów

manualna, 6 biegowa

prędkość maksymalna

201 km/h

przyspieszenie 0-100 km/h

10,7 s

zużycie paliwa*

8,6 / 6,8 / 7,5

dług. / szer. / wys.

4735 / 1795 / 1440 mm

rozstaw osi

2725 mm

masa własna / dopuszczalna

1530 / 2075 kg

bagażnik w standardzie

510 l

bagażnik po złożeniu siedzeń

1702 l

pojemność zbiornika paliwa

64 l

EKSPLOATACJA I CENA
gwarancja mechaniczna

2 lata

przeglądy

co 15 tys. km.

cena wersji podstawowej

87,000 zł wersja Exclusive 1.8 benz.

cena wersji testowanej

111,000 zł wersja Exclusive Plus

*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km)

źródło: autowizja.pl / tekst: Olga Sawska / zdjęcia: Rafał Rogowski

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!

1 Comments

Leave A Comment