Rodzinny kombiak |
czas trwania testu: 13-20.09.2007 test na dystansie: 1101 km |
Tym razem mieliśmy zaszczyt przetestować trzecią z kolei Octavie, tym razem „przyziemną” cenowo wersję Classic w nadwoziu Combi. Jak widać na polskich drogach, Skoda odnosi wielkie sukcesy pod względem sprzedaży. Zobaczmy, czym zawdzięcza zaufanie tak wielu klientów.
WYGLĄD ZEWNĘTRZNY
Spokojna sylwetka typowego Combi znana już chyba wszystkim. Z przodu typowa dla Skody atrapa z pionowym, „płotkiem” i znaczkiem na górze od którego biegnie wysokie przetłoczenie przez całą maskę ku samej szybie. Maska została nieco wykrojona i nie nachodzi na aż na same krawędzie auta. Błotniki nachodzą aż na na wewnętrzne końce reflektorów. Zderzaki oczywiście pomalowano w kolor nadwozia, lusterka z kierunkowskazami i klamki niestety nie. Z profilu Octavia to po prostu samochód Combi. Projektant nie zastosował tu żadnych, niecodziennych rozwiązań. Długie nadwozie, zakończone łagodnie ściętym tyłem, do tego spore, szesnastocalowe koła z ładnie wyglądającymi aluminiowymi felgami. Na dachu zamontowano również czarne, przydatne relingi dachowe.
WNĘTRZE
Wnętrze po prostu europejskie. Jednym słowem ład i porządek. Masywna, wykonana z dobrych, miękkich materiałów deska rozdzielacza na pewno nie odraża swoim wyglądem. Co prawda wszystko wykonane jest z czarnego plastiku i może brakuje jasnych akcentów, ale na szczęście tapicerka jest dwu kolorowa. Na obrzeżach foteli dominuje czarny kolor, w środku użyto jasnoszarego materiału. Na konsoli środkowej wszystko umieszczono w zasięgu ręki. Na górze mamy prostą i łatwą w obsłudze, jednostkę sterującą przyzwoitym systemem audio. Pod spodem zaś, sterowanie manualną klimatyzacją. Tu zastosowano nieco przestarzałą, ale łatwą w użyciu metodę pokręteł. Pod nimi wyłącznik systemu ASR.
Kiedy zajmiemy już wygodną pozycje za kierownicą, tuż za nią zamontowano również czytelne, proste bez jakichkolwiek udziwnień zegary. Jedynym udziwnieniem mogą być, umieszczone prostopadle do okręgu cyfry. Wszystko podświetlane jest na kolor zielony. Z przodu miejsca wystarczy dla każdego. Minusem będzie na pewno brak podłokietnika, co wpływa negatywnie na komfort podróżowania.
Z tyłu pasażerowie średniego wzrostu na pewno nie będą narzekać. Wysokie osoby mogą odczuwać dyskomfort ze względu ograniczonego miejsca na nogi, i braku tego „nieszczęsnego” podłokietnika. Na głowę oczywiście miejsca jest wystarczająco, poprzez prostą, nie ścinaną linie dachu. Na brak miejsca w bagażniku, także nikt nie powinien narzekać. 580 l przestrzeni bagażowej to na pewno zadowalające osiągniecie. Niestety w naszej wersji, koło zapasowe znacznie zmniejszało objętość („zaleta” instalacji LPG) Po złożeniu tylnych oparć, z naszego combi robi się małe auto dostawcze. Otrzymamy wtedy 1620 l przestrzeni.
SILNIK
Pod maską naszej Octavi zamontowano najmniejszy z całej gamy dostępnych silników, mianowicie silnik benzynowy o pojemności 1,6 l, mocy 102 KM i 148 Nm momentu obrotowego. Dodatkowo silnik zasiloną jakże modną w naszym kraju instalacją LPG. Jak widać po parametrach, nie można oczekiwać zbyt wiele. Niestety tak też jest w rzeczywistości. Rozpędzenie Octavii zajmuje prawie 13 sekund, a prędkość maksymalna, zaznaczam, że po bardzo długim rozpędzaniu auta wyniesie 190 km/h.
Spalanie też nie zasługuje na pochwałę. Wynik ponda 10 l/100 km w cyklu miejskim, jak na takie osiągi to troszkę za dużo. Nieco lepiej przedstawia się zapotrzebowanie na paliwo w trasie, bo Skoda spali 6,5 l/100 km. W cyklu mieszanym osiągnęliśmy wynik na poziomie niecały 8 l/100 km. Znacznie ekonomiczniej wychodzi jazda na LPG. Wtedy spalanie wyniesie odpowiednio ok. 12 l/100 km w mieście, 8 l/100 km w trasie i 10l/100 km w cyklu mieszanym. Przeliczając to w złotówki, każdy kilometr pokonany w mieście kosztuje nas: w mieście 0,45 zł jeżdżąc na paliwie i 0,25 zł podróżując na LPG. Jak widać, oszczędność jest znaczna. Warto dodać, że różnica osiągów auta po przełączeniu na instalacje gazową, nie jest odczuwalna.
WRAŻENIA Z JAZDY
W zakrętach, przy rozsądnej jeździe Octavia spisuje się nadzwyczaj dobrze. Jedynie przy bardziej agresywnym kręceniu kierownicą jest pod sterowna. Ale komu chciałoby się szaleć rodzinnym kombi? Zawieszenie dobrze tłumi nierówności, i nawet przy szybszych prędkościach samochód „płynie” po drodze. We wnętrzu nie docierają żadne nieprzyjemnie hałasy. Jest cicho i spokojnie. Na pochwałę zasługują hamulce. Ze 100 km/h Octavie zatrzymają po ok. 39 m.
Podsumowując, Octavia Combi to idealny wybór dla ludzi potrzebujących, przestronnego, solidnego i co najważniejsze auta za rozsądną cene. Za Skodę prosto z salonu trzeba zapłacić niewiele ponad 60.000 zł. Cena naprawdę nie wygórowana jak za tak solidne auto. Do tego otrzymujemy 2 letnią gwarancję mechaniczną i 10 lat gwarancji perforacyjnej.
DANE TECHNICZNE | |
silnik / pojemność |
benzyna / 1595 cm³ |
układ / liczba zaworów |
R4 / 8 |
moc maksymalna |
75 kW (102 KM) @ 5600 obr/min |
moment obrotowy |
148 Nm @ 3800 obr/min |
zawieszenie przód |
kolumny McPhersona |
zawieszenie tył |
wielowahaczowe |
napęd |
oś przednia |
skrzynia biegów |
manualna, 5 biegowa |
prędkość maksymalna |
190 km/h |
przyspieszenie 0-100 km/h |
12,8 s |
zużycie paliwa* |
10,5 / 6,5 / 7,8 |
dług. / szer. / wys. |
4572 / 1769 / 1451 mm |
rozstaw osi |
2575 mm |
masa własna / dopuszczalna |
1255 / 1915 kg |
bagażnik w standardzie |
580 l |
bagażnik po złożeniu siedzeń |
1620 l |
pojemność zbiornika paliwa |
55 l |
EKSPLOATACJA I CENA | |
gwarancja mechaniczna |
2 lata |
przeglądy |
co 15 tys. km. |
cena wersji podstawowej |
wpisać |
cena wersji testowanej |
wpisać |
*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) |
źródło: autowizja.pl / tekst: Emil Grabiński / zdjęcia: Rafał Rogowski
Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!