W nasze ręce po raz kolejny trafia auto za oceanu. Tym razem otrzymaliśmy najmniejszy samochód ze stajni Dodga, z największym oferowanym silnikiem.
WYGLĄD ZEWNĘTRZNY
Pomimo amerykańskiego rodowodu, Caliber ma bardziej europejski wygląd. Sylwetka typowa dla hathbacka, może nieco „nadmuchana”. Duże, ładne 18 calowe koła i wysoko umieszczone małe szyby potęgują te doznanie. Auto staje się bardziej masywne. Z przodu typowa dla tej marki, duża prostokątna atrapa nadaje smukłości.
SILNIK
Jednostką napędową testowanego egzemplarza był silnik benzynowy pojemności 2.4 o mocy 170 KM i 220 Nm momentu obrotowego. Jednostka sprawująca się przyzwoicie. Nie jest aż tak głośna jak w dwu litowym benzyniaku, którym mieliśmy przyjemność jeździć jakiś czas temu. Pozwala na całkiem dynamiczną jazdę. Przyśpieszenie do 100km/h zajmuje niecałe 10 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 200 km/h.
Spalanie średnie na poziomie 9 l nie jest małe, ale biorąc pod uwagę sporą pojemność nie jest źle. W mieście Caliber spali ponad 11 litrów, co na pewno nie będzie wprawiało w zachwyt przyszłych nabywców, za to w trasie poprawi swój wynik do ponad 7 litrów
WNĘTRZE
I tu stereotyp o amerykańskich autach sprawdza się w 100%. We wnętrzu znajdziemy twarde, chropowate plastiki. Plusem może być tylko ich dobre spasowanie. Tapicerka wydaje się być niezłej jakości i dosyć łatwa w utrzymaniu, pomimo jasnego koloru. Deska rozdzielcza jakby z mini vana. Drążek dźwigni zmiany biegów umieszczony jest wysoko. Wszystko jest proste i łatwe w obsłudze. Zegary „zanurzone” w trzech okrągłych „tubach” prezentują się ciekawie, szczególnie nocą. Podświetlane są na biało całe tarcze. Duża kierownica mogłaby być mniej śliska i bardziej wyprofilowana.
Siedzenia są wygodne i pozwalają na wszechstronną regulacje. Z zajęciem wygodnej pozycji nie powinniśmy mieć problemu. Miejsca z przodu nie zabraknie, nawet dla rosłych pasażerów. Podłokietnik ze sporym schowkiem i miejscem na iPoda zwiększa komfort podróżowania. Przejdźmy do tyłu pojazdu. Tu, jedynie na brak miejsca na nogi mogą narzekać tylko naprawdę wysocy pasażerowie. Kanapa nie oferuje dobrego trzymania bocznego. Bagażnik o pojemności 296 litrów nie powala na kolana. Po złożeniu tylnych oparć uzyskamy 1013 litrów przestrzeni.
WRAŻENIA Z JAZDY
Zawieszenie jest dość miękkie i komfortowe. W zakrętach auto sprawdza się zaskakująco dobrze. Układ kierowniczy jest precyzyjny. Gorzej natomiast jest ze skrzynią biegów. Drążek pracuje ciężko i nie precyzyjnie, szczególnie wrzucenie wstecznego biegu wymaga odrobiny siły. Minusem jest również nie zbyt dobre wyciszenie kabiny. Szum wiatru dociera do niej już przy ok. 90km/h. Jednak nawet wielogodzinne podróże nie są męczące.
PODSUMOWANIE
Nowego Calibra z silnikiem 1.8 możemy nabyć już za 59 000 zł. Testowany egzemplarz to koszt ponad 89,000 zł. Jak widać ceny nie są astronomicznie wysokie. Jednak VW Golf V czy Astra III mogą okazać się mocnymi konkurentami w tej klasie za znacznie mniejsze pieniądze.
DANE TECHNICZNE | |
silnik / pojemność |
benzynowy DOHC / 2359 cm³ |
układ / liczba zaworów | R4 / 16 |
moc maksymalna |
125 kW (170 KM) @ 6000 obr/min |
moment obrotowy |
220 Nm @ 4500 obr/min |
zawieszenie przód |
niezależne |
zawieszenie tył |
wielowahaczowe |
napęd |
oś przednia |
skrzynia biegów |
manualna, 6 biegowa |
prędkość maksymalna |
200 km/h |
przyspieszenie 0-100 km/h |
9,9 s |
zużycie paliwa* |
11,5 / 7,5 / 9,0 |
dług. / szer. / wys. |
4415 / 1800 / 1535 mm |
rozstaw osi |
2635 mm |
masa własna / dopuszczalna |
1400 / 1930 kg |
bagażnik w standardzie |
296 l |
bagażnik po złożeniu siedzeń |
1013 l |
pojemność zbiornika paliwa |
51 l |
EKSPLOATACJA I CENA | |
gwarancja mechaniczna |
2 lata |
przeglądy |
co 15 tys. km |
cena wersji podstawowej |
59,000 zł z silnikiem 1.8 benzyna |
cena wersji testowanej |
89,100 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) |
Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!